Autorzy zdradzają szczegóły rozwoju Homefront: The Revolution. Bezpłatne DLC i mikrotransakcje

W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy sporo informacji na temat Homefront: The Revolution. Gra będzie zawierać kampanię na około 30 godzin, ale ponadto zainteresowani gracze sprawdzą tryb sieciowy przypominający Tom Clancy's The Division. Dzisiaj otrzymaliśmy kolejne szczegóły dotyczące planów rozwoju produkcji.  

Homefront: The Revolution zapowiada się na kawał przyjemnej strzelanki. Gra w dniu premiery otrzyma długą kampanię oraz tryb sieciowy składający się z osiemnastu misji (4 historie). Autorzy potwierdzili, że wszystkie kolejne elementy trafią do graczy za darmo i dzisiaj poznaliśmy kolejny ciekawy szczegół rozwoju pozycji. Studio nie zamierza przygotowywać wielkich paczek z aktualizacjami, a po prostu przygotowane elementy trafią do gry:

„Nie zamierzamy przygotowywać żadnych paczek. Nie będziemy tworzyć zestawów z mapami lub innymi elementami. Gdy zakończymy prace nad misją, to ten element trafi do gry i dzięki temu społeczność będzie mogła od razu grać dalej. Zamierzamy tworzyć nową zawartość przynajmniej przez rok od premiery.”

Jest to ciekawa opcja, która na pewno ucieszy wielu naszych czytelników. Stałe otrzymywanie nowych treści to zawsze przyjemna wiadomość dla klientów, którzy płacą za produkcję sporo pieniędzy.

Studio sprecyzowało również informacje dotyczące mikrotransakcji – w grze otrzymamy dostęp do kupowania dodatkowych elementów, ale wszystkie przedmioty zdobędziemy w pozycji bez wydawania gotówki. Autorzy postanowili po prostu zaoferować opcję dla graczy, którzy nie mają wystarczająco czasu na odblokowanie wszystkich aspektów pozycji.