John Romero po 21 latach stworzył nowy poziom do pierwszego Dooma
Z okazji nadchodzącego restartu marki Doom, jej pierwotny twórca postanowił przypomnieć całemu światu zarówno o sobie, jak i pierwszej części kultowej już serii strzelanek.
John Romero od dłuższego czasu nie wypuścił na świat żadnej naprawdę przełomowej gry, tak jak robił to kiedyś. Niegdyś ikona jakości i jeden z najlepszych deweloperów branży, dziś już jako wygasła gwiazda próbująca przywrócić sobie dawny blask, znów zyskał swoje pięć minut sławy.
A to za sprawą nowego poziomu do wydanego 21 lat temu Dooma, który to postanowił stworzyć w ramach zabicia wolnego czasu. Tak oto w dwa tygodnie wykreował swoją wersję E1M8, czyli ostatniego levelu pierwszego epizodu shareware'owej wersji gry. Jeśli chcecie go wypróbować, wystarczy pobrać mały plik z Dropboksa.
Warto również przypomnieć, że Romero ogłosił już w 2014 roku, że pracuje nad swoją nową produkcją z gatunku FPS. Może ten malutki trening przypomni mu, jak to się drzewiej robiło dobre shootery, bo wolelibyśmy uniknąć powtórki z Daikatany, co nie?
