Producent Final Fantasy VII: Remake nie jest w pełni grą akcji, chcemy osiągnąć grafikę z Advent Children
Remake siódmej odsłony Final Fantasy musi być projektem niezwykle ambitnym i wykonanym ze szwajcarską precyzją, by zadowolić fanów oryginału. Niektóre z najważniejszych planów na pomysł nowej wersji gry zdradza Yoshinori Kitase.
Kitase-san jest producentem Final Fantasy VII Remake, dlatego też zna wszystkie szczegóły dotyczące projektu. Okazję do rozmowy z nim wykorzystali dziennikarze będący na PlayStation Experience 2015.
Co planuje Square aby zaspokoić nasze dzikie fantazje? Po pierwsze firma chce w pełni wydobyć moc, jaką daje PS4.
To, w jaki sposób wykorzystujemy potęgę PlayStation 4, ma na celu osiągnąć grafikę dla takich kluczowych postaci jak Cloud, Tifa, czy też Aerith, jaką mogliśmy zobaczyć w filmie Advent Children. I to był nasz punkt startowy dla gry. Chcemy, aby jakość Final Fantasy VII Remake pozwoliła nam na odtworzenie tego poziomu w czasie rzeczywistym. A to jest osiągalne tylko na PlayStation 4.
Na zwiastunie widzieliśmy dużo akcji - bardzo podobnej do tej, jaką dostarczy nam chociażby Final Fantasy XV. Jednakże, czy całość będzie oparta o szybkie cięcia mieczem?
Tym, co wyróżnia Final Fantasy i inne RPG od pozostałych gier, jest możliwość wybrania własnych broni, umiejętności i magii, a także dopasowanie strategii walki pod własne upodobania. Podczas gdy nowa odsłona ma więcej elementów rozgrywanych w czasie rzeczywistym, balans pomiędzy tymi dwoma aspektami pozwala rozwinąć doświadczenia płynące z gry.
Gra wciąż jest w fazie dewelopingu i jeszcze nie w pełni potrafimy wykorzystać korzyści płynące z PS4. Ale moc konsoli daje sprawia, że grafika jest obłędna, a więcej polygonów sprawi, że (gra) będzie jeszcze lepsza.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Final Fantasy VII Remake.