Rise of the Tomb Raider oferuje interaktywne streamy. Oglądający otrzymują nagrody

Nigdy nie byłem fanem oglądania streamów z gier, ale skoro dany tytuł nagradza mój czas spędzony na obserwowaniu rozgrywki, to zaczyna dla mnie mieć nieco więcej sensu.

Nowe przygody Lary Croft nie tylko warto przeżyć. Jak się okazuje, warto je również oglądać. Gra zawiera specjalny tryb interaktywnych streamów, który obsługiwany jest za pośrednictwem platformy Twitch. 

Po pierwsze - widzowie mogą mieć bezpośredni wpływ na rozgrywkę w trybie Ekspedycji, o ile zostanie on uaktywniony przez grającego. W kluczowych momentach zabawy, na ekranie osób obserwujących zabawę pojawią się karty mające bezpośredni wpływ na to, co dzieje się w grze. Widzowie oddają głosy na tę, która wyda im się najciekawsza. Efekty wybranej karty ingerują w rozgrywkę przez najbliższe 5 minut. Mogą one mieć wpływ na poziom trudności lub wywoływać niespodziewane zwroty akcji albo... powiększać postaciom głowy i czynić różne inne zabawne i dziwaczne rzeczy.

Drugim elementem interaktywności są same nagrody. Jeżeli będziemy oglądali stream w ważnych punktach zwrotnych historii lub gdy gracz zdobywa jakieś ważne osiągnięcie czy też zdobywa grobowiec, to otrzymamy specjalny przedmiot do wykorzystania w grze. Czad.

Crystal Dynamics wykonało pierwszy krok do uczynienia streamów ciekawymi. Miejmy nadzieję, że stanie się to już normą.