Prey for the Gods wygląda jak następca Shadow of the Colossus
PlayStation 2 było jedną z najlepszych konsol wypuszczonych na rynek w historii naszej branży. Jej sprzedaż jest do dziś niedościgniona, zaś gry wypuszczone za czasów jej panowania, do dziś przyciągają miłe wspomnienia u milionów z nas.
Jeśli mieliście czarnulkę, to z pewnością pamiętacie wyjątkowe, można śmiało napisać, arcydzieło, jakim było i nadal pozostaje Shadow of the Colossus. Był to tytuł, którego symbolika, wymowność i rozgrywka stoją nawet dziś na dużo wyższym poziomie niż w 90% współczesnych tytułów.
Od wielu lat nie doczekaliśmy się drugiej takiej gry. Mimo, iż w końcu nadchodzi The Last Guardian, to nie będzie ono tym samym, za czym tęsknimy. Jednakże pewne studio pokusiło się o zrobienie własnej wersji dzieła Team ICO.
Prey for the Gods na pierwszym zwiastunie wygląda bardzo obiecująco i zdaje się, że może w godny sposób uzupełnić tę lukę, którą od dekady mamy niezapełnioną w naszej branży. Podobna mechanika, bardzo zbliżony styl i możliwości obecnej generacji, mogą z tej gry uczynić pozycję obowiązkową. Mogą, lecz nie muszą.