Konami kończy z grami AAA? Pracownik firmy twierdzi, że nic z tych rzeczy
Od kilku dni w branży huczy od plotek o rzekomym zakończeniu tworzenia gier AAA przez Konami (oprócz serii Pro Evolution Soccer). Niestety na ten temat jakoś nie chcą się wypowiedzieć najważniejsze osoby w firmie. Mamy za to reakcję jednego z pracowników działu obsługi klienta w USA.
Zaczęło się od francuskiego serwisu Gameblog, który napisał, że Konami kończy z produkcją wysokobudżetowych tytułów na konsole stacjonarne. Później temat podchwyciły największe portale poświęcone grom, a na domiar złego Julien Merceron, główny inżynier Fox Engine, opuścił firmę.
Jaka jest prawda o strategii biznesowej Konami? Wg wypowiedzi pracownika biura obsługi klienta Konami w USA przyszłość znanych serii firmy nie jest w żaden sposób zagrożona.
"Obiecuję, że nie porzucamy serii Metal Gear, ani nic z tych rzeczy. Wiem, że niektóre blogi wypisują takie rzeczy. Szczerze mówiąc nie wiem, skąd wzięły się takie doniesienia. Z całą pewnością kontynuujemy prace nad takimi markami jak Metal Gear, Silent Hill, Castlevania, PES".
Niestety najważniejsze osoby w Konami nadal milczą jak zaklęte na ten kontrowersyjny temat. Równie dobrze może się okazać niestety, że ta "kontynuacja prac" znanych marek dotyczy... platform mobilnych.
Ollie Barder, jeden z publicystów serwisu biznesowego Forbes, napisał, że koszty stworzenia Metal Gear Solid V: The Phantom Pain zwrócą się Konami dopiero po opchnięciu ok. 6 mln egzemplarzy gry. Budżet gry wyniósł 80 mln dolarów, ale znaczne nakłady finansowe poszły również na działania marketingowe. Póki co korporacja zgłosiła, że sprzedała "tylko" 3 mln sztuk tego tytułu, więc całkowite koszty produkcji i marketingu nie zostały pokryte. To miałoby być wg Bardera kolejnym motywem dla zarządu Konami do zaprzestania tworzenia gier AAA na konsole stacjonarne.
