Twórcy nieźle musieli kombinować graficznie w latach 80. Z tego filmu poznacie ich sztuczki
Kiedyś wcale nie było prościej. Gry, owszem, posiadały dwuwymiarową grafikę bazującą na sprite'ach, ale trzeba mieć na uwadze, że sprzęty również były dużo bardziej ograniczone.
Niby wszystko wyglądało w latach 80. prosto i płasko, ale wbrew pozorom kryło się za tym sporo pracy, kunsztu grafików oraz dziwnych sztuczek, które pozwalały na przeskoczenie ograniczeń jakie stawiał twórcom sprzęt. Bądźmy szczerzy - urządzenia pokroju NES, Sega Genesis czy nawet komputery pokroju Commodore 64 nie były demonami prędkości i nie oferowały pamięci RAM o ogromnej pojemności. Mimo to, wiele rozpikselowanych gierek potrafi wyglądać ciekawie pod względem estetycznym, nawet dziś.
A jeżeli w waszych oczach nie wyglądają, to zaczniecie chociaż podziwiać ich autorów, gdy tylko dowiecie się jakim problemom musieli stawiać czoła w tamtych czasach. Z poniższego filmu autorstwa iBookGuy'a dowiecie się co nieco o pikselach, sprite'ach i kolorach.
Zapraszamy do oglądania i wyrażania swojej opinii na temat retrografiki w komentarzach!