Być może w paczce Rare Replay znajdzie się jeszcze trochę miejsca na nowe tytuły
Rare Replay to niezła kompilacja wydana z okazji 30-lecia legendarnego studia, które wydało na świat hity pokroju Banjo-Kazooie. Okazuje się, że niekoniecznie powinniśmy uznawać ją za kompletną.
Zapowiedź Rare Replay podczas tegorocznych targów E3 była dla wszystkich graczy nie lada zaskoczeniem. 30-lecie studia świętujemy wraz z zestawem 30 gier, które przeniesione zostały na konsolę najnowszej generacji wraz z wszystkimi wydanymi DLC.
Podczas livestreamu przeprowadzonego na platformie Twitch, James Thomas z Rare zwrócił uwagę, że być może do oferowanego pakietu dołączą z czasem dodatkowe tytuły.
Mamy całe bogactwo tytułów, z których moglibyśmy skorzystać. To wielka spuścizna wykraczająca poza wybraną przez nas 30. Przez to wybór gier był zadaniem bardzo trudnym. Musieliśmy odsunąć nasze osobiste preferencje. Mamy nadzieję, że udało nam się to uczynić, ale kto wie, może jest jeszcze miejsce na więcej tytułów.
Nadal żałujemy, że to nie jest nowe Battletoads, ale przynajmniej w kompilacji znalazło się miejsce na stare przygody żab.
Czy znaleźliście w pakiecie swój ulubiony tytuł od Rare, czy czekacie na przyszłe DLC? Jaka gra powinna znaleźć się jeszcze w tym zbiorze?
