Trudno mi uwierzyć, że sympatycy Ostatecznej Fantazji, którzy poznali ten tytuł na PlayStation 2, później zasmakowali na PlayStation 3, a następnie wymasterowali na PlayStation Vicie, ponownie chcieli sięgnąć po ten kotlet.
Jednak musicie wziąć pod uwagę, że wydawca nie chce zainteresować swoim mięskiem tych graczy. Targetem Square Enix są śmiałkowie, którzy dopiero na tej generacji zapoznają się z urokami konsol Sony. Właśnie imigrantów z obozów Nintendo oraz Microsoftu powinny zaciekawić te przygody.
W końcu otrzymujemy tutaj świetne opowieści, przyjemny system walki i bardzo sympatycznych bohaterów.
Ja nadal rozważam zainwestowanie w te historie... Grałem już setki godzin na trzech sprzętach, ale nie będę ukrywał, że dziesiątka to moja ulubiona odsłona.
A Wy jak... Wracacie do Spiry? A może wybieracie się dopiero pierwszy raz? ;)