Sprzedaż Enslaved. Sprzedaż? Jaka sprzedaż?
Ostatnio Ninja Theory zaklinało się, że produkcja nowej odsłony Devil May Cry nie wpłynie w żaden sposób na deweloping kontynuacji całkiem udanego Enslaved: Odyssey to the West (średnia ocen 82%). Może więc wpłyną na nią wyniki sprzedaży?
Ostatnio Ninja Theory zaklinało się, że produkcja nowej odsłony Devil May Cry nie wpłynie w żaden sposób na deweloping kontynuacji całkiem udanego Enslaved: Odyssey to the West (średnia ocen 82%). Może więc wpłyną na nią wyniki sprzedaży?
"Wędrówka na zachód" rozeszła się bowiem jak dotąd w zastraszającej liczbie... 80.000 egzemplarzy. I to na obie platformy! Nie muszę Wam chyba mówić, że to wynik znacznie poniżej oczekiwań, który obok dokonań takiego Medal of Honor (1.500.000 opchniętych kopii) wypada bardzo biednie. Tym samym wydawca zapewne szybko zweryfikuje plany odnośnie sequela. Trudno mi zrozumieć tak podłą sprzedaż nowego tworu Ninja Theory, może Wy macie jakieś pomysły?
