Mizuguchi gra w Child of Eden
Twórca takich perełek jak Rez czy Lumines zademonstrował "własnoręcznie" rozgrywkę w Child of Eden na Kinekcie. Gra faktycznie zasługuje na miano duchowego następcy Reza, tyle że z zupełnie nowym podejściem do sterowania.
Twórca takich perełek jak Rez czy Lumines zademonstrował "własnoręcznie" rozgrywkę w Child of Eden na Kinekcie. Gra faktycznie zasługuje na miano duchowego następcy Reza, tyle że z zupełnie nowym podejściem do sterowania.
Według tego co można zaobserwować na poniższym gameplayu, w CoE gra się 1 ręką (z możliwością zamiany w dowolnym momencie, jeśli jedna z kończyn np. nam ścierpnie). Ruchy dłoni odpowiadają za celownik, którym zaznaczamy obiekty, a następnie za pomocą gwałtownego przesunięcia ręki z lewej do prawej strony odpalamy w ich stronę promienie: