Przeżyj moskiewski koszmar na własny sposób
Deep Silver zaprezentowało nam nową, lecz skromną galerię owoców swoich prac nad poprawioną grafiką w Metro: Redux. Twórcy zapewnili nas, że w odsłony serii znajdujące się w zestawie zagramy w kilku trybach, silnie wpływających na rozgrywkę.
Jeżeli kogoś odrzuca wczorajsza oprawa Metro 2033 sprzed 4 lat, to ma dobrą okazję, by wskoczyć w serię i poznać niebezpieczeństwa zaszyte w mroku rosyjskiego metra.
W obu produkcjach zawarty będzie Ranger Mode, tryb podnoszący poziom trudności, w którym rezygnujemy z pomocy HUD-u (zupełnie jak Purysta w Hitman: Rozgrzeszenie).
Gra da nam także dostosować rozgrywkę pod swoje dyktando. 2033 i Last Light dadzą nam odczuć koszmary prawdziwego surwiwalu (ograniczone zasoby, silniejsze SI i powolne przeładowania), albo pograć w bardziej widowiskowy sposób dzięki skupieniu na akcji, upłynnionej rozgrywce i na tyle dużym ilościom zasobów, że nigdy nam ich nie braknie.
Poniżej możecie spojrzeć na obrazki i porównać je z tym, co widzieliście na przestrzeni ostatnich czterech lat.