Growa wersja Synów Anarchii to pewniak
O growej adaptacji wyprodukowanego przez amerykańską stację FX serialu "Sons of Anarchy" ostatni raz słyszeliśmy w maju... 2012 roku. Dzisiaj temat powraca niczym podniesiony z krzaków i odrzucony bumerang za sprawą przebłysku twórcy pokrojonej na odcinki opowieści o motocyklowym gangu z kraju szybkiego jedzenia, nie za bardzo chcących skręcać samochodów i telewizyjnych kaznodziejów.
Kurt Sutter, bo o nim mowa, z bliżej nieznanych nam przyczyn nagle poruszył sprawę wirtualnego wcielenia "Sons of Anarchy" na Twitterze. Scenarzysta, reżyser, producent filmowy i aktor w jednym zaćwierkał o tym, że na pewno dostaniemy obiecaną szmat czasu temu grę. Całość ma być przygodówką akcji z perspektywy pierwszej osoby i, uwaga, będzie w HD. Nie wiadomo jednak czy w 1080p, co zawęziłoby potencjalne platformy docelowe do PlayStation 4. Co więcej, Sutter określa znajdujący się w nie wiadomo jakim stadium produkcji projekt jako ewolucję gamingu i aż mu stoi na samą myśl o niesamowitości powstającego gdzieś tam tytułu. Wcześniej mówiło się, że za deweloping odpowiadać ma Rockstar Games, ale sprawa szybko utknęła w martwym punkcie.
Z niecierpliwością czekamy do 2016 roku na kolejne informacje o Sons of Anarchy: The Video Game.
no, it's not a board game. :) 1st person, action adventure. HD graphics. it represents the evolution of gaming. i'm hard just typing this.
— kurt sutter (@sutterink) luty 11, 2014
