Nintendo ma dość dostawania po tyłku i rozważa cięcia cen

Gry
1423V
Nintendo ma dość dostawania po tyłku i rozważa cięcia cen
Maciej Klimaszewski | 18.01.2014, 18:32

Podczas wczorajszej konferencji w Osace szef Nintendo, Satoru Iwata, przytomnie zauważył, że nie da się iść do przodu w biznesie, gdy nie odnosi się zwycięstw. Zdaniem Japończyka konkretnie zredukowane ostatnio prognozy sprzedaży sygnowanego logiem Ninny sprzętu to wystarczający sygnał, by zacząć poważnie rozważać cięcia cen.

Z wypowiedzi Iwaty wywnioskować można, że obniżki nie dotyczyć będą jednak samego hardware'u, a gier. Te jak powszechnie wiadomo są  najcenniejszym skarbem firmy z Kioto i oferowanie ich po atrakcyjnej cenie mogłoby pomóc rozpędzić się sprzedaży Wii U i 3DS-a, które mają problemy z dobiciem do zakładanych przez Nintendo wyników. Zwłaszcza wydana pod koniec 2012 roku stacjonarka.

Za zejściem z ceny gier przemawia także brak konieczności ścierania się z inwestorami, którzy niezbyt przychylnym okiem patrzą na możliwość sprzedawania konsol ze znaczną stratą. Dużo łatwiej zniwelować ją w przypadku software'u, gdzie koszt wytworzenia każdej sztuki jest marginalny i nietrudno odbić sobie powstałą różnicę lub nawet przekuć ją w zysk poprzez sprzedaż dużej ilości egzemplarzy.

Dalsza część tekstu pod wideo
Źródło: własne

Komentarze (102)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper