Capcom chce dotrzeć z serią Resident Evil do młodszych odbiorców

Żółto-niebiescy upatrują główną grupę fanów Resident Evil wśród 30 i 40-latków. Firma obawia się, że ci niedługo "wyrosną" z gier wideo i stara się dotrzeć do młodszych graczy. I to wcale nie poprzez efekciarstwo na miarę hollywoodzkich wyczynów Michaela Baya, którego uświadczyć mogliśmy w Resident Evil 6.

Japończycy poinformowali, iż współpracują m.in. z magazynami modowymi i popularnymi wśród młodzieży markami odzieżowymi, by dotrzeć do nowych odbiorców. Nie bez znaczenia są też akcje typu zorganizowanego wraz z Universal Studios Japan Halloween Horror Night i otwarcie tematycznego lokalu w tokijskiej dzielnicy Shibuya.

Może jestem jakiś dziwny, ale mi wystarczyłoby postawienie jednej z moich niegdyś ulubionych serii do pionu. Po "szóstce" wciąż męczy mnie zgaga...