Nowe informacje o DRM w Xboksie One

Pamiętacie jeszcze aferę z Killer Instinct – podczas turnieju w Nowym Jorku gracze zostali zaskoczeni dziwnym komunikatem... Później Microsoft zarzekał, że nie ma to nic wspólnego z DRM... A jak jest naprawdę? 

Na różnych forach od wielu dni możecie przeczytać stale te same zarzuty – Microsoft wprowadza DRM! A po chwili przychodzi inna osoba, która pisze, że to bzdury. Ludzie obrzucają się wyzwiskami zamiast przyjrzeć się całej sprawie.  

Na początku uważano, że Microsoft w przypadku Xboksa One zastosował identyczne zabezpieczenia jak w Xboksie 360 – dla przypomnienia poprzednia generacja sprawdza licencję gier, filmów i dodatków przed załączeniem odpowiedniego materiału. Jak możecie się już zorientować – Xbox One mógł dostać inne zabezpieczania, ponieważ komunikat "czy jest to Twoja gra" pojawiał się w trakcie rozgrywki. Taka sytuacja nigdy nie miała miejsca na Xboksie 360, ponieważ zabezpieczania tej konsoli były wyłączane, gdy przykładowo gra została załączona.

Z tego powodu zaczęto uważać, że nowa generacja może chlubić się nową zasadą  – jeśli cieszycie się tytułem z dystrybucji cyfrowej i nawet jeśli jesteście offline, to w przypadku problemów z Siecią (connection drop) konsola wymaga potwierdzenia tożsamości – czyli zalogowania się do Xbox Live lub włożenia płytki do konsoli.

Problem ten powiększa się, jeśli chcemy zapoznać się ze szczegółami DRM w Xboksie One – w żadnym poradniku do urządzenia nie znajdziecie wymaganej informacji. Nawet w regulaminie i przewodniku Killer Instinct w sklepie cyfrowym XO nie zawarto wzmianki o tym konkretnym DRM.  

Po tym feralnym turnieju Microsoft opublikował oświadczenie, jednak nie ma w nim żadnych szczegółów o DRM – w zasadzie jest to poradnik dotyczący ściągania i udostępniania produkcji.

Jednak po nagłośnieniu sprawy w mediach coś zmieniono. Już teraz podczas rozgrywki możemy dowolnie wyłączyć Internet. Nie otrzymamy żadnego komunikatu i nie będziemy mieć problemu z dostępnością do kupionych wcześniej materiałów. Aktualnie jedynym dowodem na pojawienie się tego problemu są filmiki, które od kilkunastu dni krążą po Sieci.

Przedstawiciele Microsoftu otwarcie nie komentują sytuacji. Możliwe, że problem, który pojawił się w przypadku Killer Instinct był spowodowany umieszczeniem tego zabezpieczenia przez twórców gry jeszcze przed zmianą stanowiska firmy z Redmond w sprawie DRM. 

Będziemy Was na bieżąco informować o rozwoju sytuacji - miejmy nadzieję, że to tylko i wyłącznie "wypadek przy pracy".