Wg Michaela Pachtera z Wedbush Securities i Eijiego Maedy z Nikko Securities nie ma szans na wypełnienie prognoz Nintendo. Japońska firma zakładała, że w bieżącym roku fiskalnym opchnie aż 9 mln sztuk Wii U. Pachter ocenił, że możliwa jest sprzedaż maksymalnie ok. 6 mln egzemplarzy konsoli. Analityk stwierdził, że "Nintendo nie potrafi przyznać się, że ich produkt po prostu nie jest interesujący dla konsumentów".
Eiji Maeda przewiduje, że do marca 2014 roku rozejdzie się ok. 6,5 mln konsol. Pracownik Nikko Securities twierdzi, że Nintendo zamknęło się w hermetycznym kokonie i nie potrafi nawiązać kontaktu z szerszą publicznością. "Wii stało się konsolą tylko dla fanów Nintendo. Ta konsola potrzebuje przełomowego software'u, który mógłby przyciągnąć niedzielnych i hardkorowych graczy" – powiedział Maeda w rozmowie z Bloombergiem.