Patrzcie, Microsoft zrezygnuje z opłat za patche!
A tak przynajmniej donosi nam Eurogamer. Dla przypomnienia, dotychczasowa polityka Microsoftu dotycząca łatania opublikowanych gier, nie była zbyt łagodna dla deweloperów. Teraz ma się to zmienić.
Obecnie, jedynie pierwsza łatka poprawiająca błędy w grze nie wiązała się z dodatkowymi kosztami. Każda kolejna aktualizacja przynosiła ze sobą dodatkowe rachunki, ponieważ wymagana była ponowna akceptacja certyfikatu Microsoftu. W efekcie, wielu niezależnych deweloperów, nie miało możliwości poprawy jakości swoich tytułów.
Pamiętacie zapewne słynną sprawę z FEZem. Twórca po wydaniu patcha uniemożliwiającego ukończenie gry wielu graczom, nie mógł nic z tym fantem zrobić ponieważ - nie miał wystarczających funduszy.
Jeżeli informacje jakie znalazł serwis Eurogamer się potwierdzą, będziemy mieli do czynienia z pierwszym tak poważnym krokiem w stronę deweloperów, jaki wykonał gigant z Redmond. Sądzicie, że ta rewelacja dotyczyć ma jedynie Xboksa 360, czy może The One też pójdzie naprzód w tym temacie?
