Branża będzie wspierać obecną generację jeszcze przez 2 lata
Stoimy obecnie w wielkim rozkroku międzygeneracyjnym, kiedy to twórcy gier decydują się na wydawanie swoich marek na wszelkie możliwe platformy. Choć niebawem pierwsze skrzypce zagrają nowe systemy, stara generacja tak szybko nie odejdzie do lamusa.
Tak przynajmniej twierdzi Piter Soderlund, szef EA Games. Jego zdaniem, obecna generacja potrwa jeszcze kilkanaście dobrych miesięcy, a deweloperzy nie zapomną o nich tak szybko:
"To liczby zadecydują, o tym kiedy obecna generacji umrze. Jak na razie największa liczba gier sprzedaje się na obecnej generacji konsol. Zobaczymy jak długo graczom będzie zależeć na nowych tytułach na Xboksa 360 i PlayStation 3. Nowe sprzęty przez długi czas nie mają szerokiego grona odbiorców - zawsze tak było.
Patrząc przez pryzmat czasu, w pierwszym i drugim roku, spora liczba gier wychodzi na obie generacje. W 3 roku, możemy natomiast zaobserwować obumarcie starej generacji. Podejrzewam, że przejście na nowe systemu to czas około 18-24 miesięcy"
Jak więc widać, nie musimy się obawiać, że nasze poczciwe konsole pozostaną na lodzie. Jak na razie możemy mieć pewność otrzymania jeszcze kilku naprawdę dobrych pozycji, które warto będzie zachować na półce.
