Prezes Take-Two twierdzi, że GTA V nie musi obawiać się premiery next-genów
Chyba jedyną rzeczą, która może odciągnąć uwagę graczy od gry pokroju Grand Theft Auto V jest premiera nowej platformy. Tak się jednak składa, że niedługo po debiucie "piątki", na sklepowe półki trafią next-genowe maszynki Sony i Microsoftu. Czy może odbić się to negatywnie na sprzedaży piątej odsłony GTA?
Nie wiem jak Wy, ale prezes Take-Two Interactive, Strauss Zelnick, w tym przypadku w ogóle nie zawraca sobie głowy nowymi konsolami. Podczas rozmowy z serwisem MCV przyznał, że przy okazji premiery GTA V firma oczekuje pozytywnego odzewu ze strony graczy, niezależnie od tego, kiedy pojawią się PS4 oraz Xbox One.
Zelnick podał powody, dla których osoby decyzyjne w Take-Two oraz Rockstar mogą spać spokojnie. Baza użytkowników obecnej generacji konsol (PS3 i X360) osiągnie niedługo sto sześćdziesiąt milionów, gracze z niecierpliwością wyczekują "piątki", w dodatku sama gra oferować ma największe doświadczenie w serii.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Grand Theft Auto V.