Festiwal przemocy w Call of Juarez: Gunslinger

Gry
2040V
Festiwal przemocy w Call of Juarez: Gunslinger
Michał Włodarczyk | 14.03.2013, 19:17

Po mocno średnim The Cartel, polski deweloper, studio Techland, za sprawą Call of Juarez: Gunslinger postanowił wrócić do klimatów Dzikiego Zachodu. Najnowszy zwiastun opublikowany przez wrocławską firmę przypomina nam o tym, że tutaj za problem w komunikacji można jedynie wyłapać kulkę między oczy. Albo kilka.

Po mocno średnim The Cartel, polski deweloper, studio Techland, za sprawą Call of Juarez: Gunslinger postanowił wrócić do klimatów Dzikiego Zachodu. Najnowszy zwiastun opublikowany przez wrocławską firmę przypomina nam o tym, że tutaj za problem w komunikacji można jedynie wyłapać kulkę między oczy. Albo kilka.

Dalsza część tekstu pod wideo
xxxxx

Po kilku materiałach wideo, jakie udostępnili dotychczas deweloper oraz wydawca gry, Gunslinger można opisać w trzech słowach na "g": girlsy, gorzała i giwery. Klimat wylewa się z ekranu, charakterystyczni dla westernów twardziele golą się chyba kamieniami, a wymiany ognia mają moc. Co ciekawe, tytuł ten ukaże się tylko w cyfrowej dystrybucji.

 

Źródło: własne

Komentarze (10)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper