Crytek: Gry wciąż będą ładniejsze na PC
Szef niemieckiego Crytek, Cevat Yerli, poinformował, iż niemożliwe jest, aby PlayStation 4 i NextBox prześcignęły blaszaki w kwestii możliwości graficznych. Wprawdzie ani Sony, ani Microsoft nie udostępniły jeszcze specyfikacji swoich maszynek, ale najważniejsze studia od jakiegoś czasu wiedzą już o ich bebechach, co potwierdził Yerli mówiąc, iż w tej materii związany jest stosownymi umowami poufności.
Szef niemieckiego Crytek, Cevat Yerli, poinformował, iż niemożliwe jest, aby PlayStation 4 i NextBox prześcignęły blaszaki w kwestii możliwości graficznych. Wprawdzie ani Sony, ani Microsoft nie udostępniły jeszcze specyfikacji swoich maszynek, ale najważniejsze studia od jakiegoś czasu wiedzą już o ich bebechach, co potwierdził Yerli mówiąc, iż w tej materii związany jest stosownymi umowami poufności.
Nie przeszkodziło mu to jednak w tym, by w trakcie rozmowy z serwisem Eurogamer stwierdzić, iż next-geny nie mają szans w zestawieniu z high-endowymi pecetami do gier:
"Bez łamania wiążącego mnie NDA mogę powiedzieć, że z realnego, cenowego punktu widzenia jest to niemożliwe. Nie ma szans, żeby zapakować bebechy warte 2-3 tysiące dolarów do powiedzmy kosztującej 500$ konsoli. Nie mówię, że te będą wycenione na 500 dolarów - na starcie mogą kosztować nawet 2 tysięcy dolarów, ale rozsądne ceny dla konsumentów są zazwyczaj dużo niższe."
Co z zapewnieniami o tym, że CryEngine 3 jest "gotowy na next-geny"? Yerli szybko wyjaśnia:
"Użyliśmy prawa Moore'a. Jeżeli przewidujesz to, w jaki sposób rozwijał będzie się hardware na podstawie aktualnego tempa jego ewolucji i później pod uwagę bierzesz cenę dla konsumentów, to już dwa lata temu mogłeś zobaczyć, że cokolwiek pojawi się w 2013, 2014 lub 2015 już nigdy nie pokona PC. Gdy podczas GDC powiedzieliśmy, że CryEngine 3 jest gotowy na next-geny, oparliśmy się na badaniach na temat tego w jakim kierunku wszystko zmierza. Było jasne, że byliśmy wtedy w stanie robić next-genowe gry - nie byłby czymś dużo bardziej wymagających od tego, co w tamtym czasie oferował CryEngine."
Głównodowodzący Crytek określił także blaszaki mianem "ogromnych elektrowni atomowych, z którymi nie da się konkurować". Czyli co, nie będzie opadu szczęki przy premierze PS4 i nowego Xboksa, o czym kilka dni temu zapewniał Tim Sweeney z Epic Games?
