Z pierwszego Asasyna wyleciał co-op

Gry
683V
Z pierwszego Asasyna wyleciał co-op
Maciej Klimaszewski | 04.02.2013, 15:28

Czuwający nad strukturą misji w Assassin's Creed 3 Philppe Bergeron zdradził ostatnio, iż w pierwszej części skrytobójczej sagi znaleźć miał się ogromny tryb kooperacji. Ostatecznie jednak z niego zrezygnowano z powodu kwestii technicznych i fabularnego braku uzasadnienia jego obecności.

Czuwający nad strukturą misji w Assassin's Creed 3 Philppe Bergeron zdradził ostatnio, iż w pierwszej części skrytobójczej sagi znaleźć miał się ogromny tryb kooperacji. Ostatecznie jednak z niego zrezygnowano z powodu kwestii technicznych i fabularnego braku uzasadnienia jego obecności.

Dalsza część tekstu pod wideo
xxxxx

 

Sprawa wyszła na jaw w trakcie wywiadu, jakiego Bergeron udzielił Oficjalnemu Xbox Magazynowi:

 

"Zanim wiedzieliśmy o historii Desmonda i jego połączeniu z Animusem, w grze był ogromny tryb kooperacji. Stało on się jednak zbyt trudny do zrealizowania - silnik nie był w stanie tego pociągnąć, całość nie pasowała także do przedstawionej opowieści. Co-op był po prostu jedną z wielkich rzeczy na początku, która ostatecznie nie miała sensu. Dla nas możliwość szybkiego dołączania do rozgrywki drugiego gracza była częścią singlowego doświadczenia, nie myśleliśmy wtedy, czy będzie współgrała z linią fabularną i motywem Animusa. Szybko wyszło na jaw, że nie da się pogodzić multiplayera i kooperacji z historią bazującą na wspomnieniach przodków."

 

Co-op to świetna zabawa, która nawet z mocno średnich tytułów potrafi wyciągnąć dodatkowe pokłady miodu. Pytaniem pozostaje tylko to, czy seria Assassin's Creed na pewno go potrzebuje? Ubisoft informował już, iż rozważa wprowadzenie trybu kooperacji w następnych odsłonach jednej ze swoich najważniejszych marek.

Źródło: własne

Komentarze (8)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper