Rok 2012: znudzenie graczy i słabość Nintendo
Rok 2012 był wprawdzie obfity w gry z najwyższej półki, jednak w ogólym rozrachunku był dla branży najgorszym od 2005. PS Move oraz Kinect skutecznie wydłużyły cykl życiowy naszych maszynek, jednak każdy kij ma dwa końce. Według analityka Michaela Pachtera właśnie zmęczenie graczy oraz ciągła słabość Nintendo spowodowały, że miniony rok był słabszy od poprzedniego.
Rok 2012 był wprawdzie obfity w gry z najwyższej półki, jednak w ogólym rozrachunku był dla branży najgorszym od 2005. PS Move oraz Kinect skutecznie wydłużyły cykl życiowy naszych maszynek, jednak każdy kij ma dwa końce. Według analityka Michaela Pachtera właśnie zmęczenie graczy oraz ciągła słabość Nintendo spowodowały, że miniony rok był słabszy od poprzedniego.
W najbliższy czwartek grupa NPD opublikuje dane na temat zysków w branży w grudniu 2012, nim się to jednak stanie, swoje zdanie na temat zysków i strat w minionym roku postanowił wyrazić Michael Pachter. Jak donosi GameIndustry, analityk jako powód 11-procentowego spadku sprzedaży software’u wskazuje słabą kondycję Big N oraz zmęczenie graczy.
Według Pachtera, Call of Duty za sprawą Black Ops II sprzedało się o 20% słabiej, a Halo 4 nie sprostało bardzo wysokim oczekiwaniom. Siódmy rok panowania obecnych konsol i kolejne sequele znużyły już fanów elektronicznej rozrywki. Analityk nie zapomniał wspomnieć o Nintendo, które jego zdaniem cierpi przez roczarowującą premierą Wii U.
Pachter przewiduje, że BioShock Infinite, Dead Space 3 i GTA V sprzedadzą się bardzo dobrze, mimo to spadek zysków będzie postępował nadal. Sytuacja odmieni się wraz z premierą nowych platform. W przeciągu dwóch lat na rynku powinno ukazać się wiele nowych marek, które ponownie zachęcą graczy do zakupów.
