Niemcy blokują Dead Island Riptide
Nic w tym zaskakującego, bowiem już w przypadku pierwszej Martwej Wyspy niemieckie władze powiedziały stanowcze nie. Cenzorom wciąż nie podoba się będący kwintesencją Dead Island Riptide motyw okaleczania lub wręcz masakrowania reanimowanych ciał.
Nic w tym zaskakującego, bowiem już w przypadku pierwszej Martwej Wyspy niemieckie władze powiedziały stanowcze nie. Cenzorom wciąż nie podoba się będący kwintesencją Dead Island Riptide motyw okaleczania lub wręcz masakrowania reanimowanych ciał.
No bo zawsze można podciągnąć to pod zachętę do beszczeszczenia zwłok, nie wspominając już o tym, że same zombie to w rzeczy samej ludzie stojący obiema nogami w grobie i nie daj Boże ktoś zapragnie skatować jakiegoś jeszcze oddychającego nieszczęśnika po obfitującej w gore sesji z Riptide. No tak, ale nikt nie patrzy na to, że w wypadku zombie-apokalipsy zdobyte doświadczenie może okazać się błogosławieństwem...
Decyzja cenzorów nie wprawiła wydawcy w osłupienie, ale to, że niemiecki rynek przyjął obfitujące w przemoc Gears of War 3 już tak. Widocznie Locuści są mniej "ludzcy" od równie fantastycznych żywych trupów.