Kolejny błąd byłby katastrofą dla Square Enix

Gry
990V
Kolejny błąd byłby katastrofą dla Square Enix
Bartosz Dawidowski | 28.11.2012, 12:07

Nie da się ukryć, że niefortunna premiera FFXIV oraz długie prace nad ratowaniem tej produkcji przysporzyły Square Enix duże straty finansowe. To nie jest żadne odkrycie. Okazuje się jednak, że japońska firma mogłaby nie przeżyć kolejnego takiego ciosu...

Nie da się ukryć, że niefortunna premiera FFXIV oraz długie prace nad ratowaniem tej produkcji przysporzyły Square Enix duże straty finansowe. To nie jest żadne odkrycie. Okazuje się jednak, że japońska firma mogłaby nie przeżyć kolejnego takiego ciosu...

Dalsza część tekstu pod wideo
xxxxx

Square Enix stąpa teraz po cienkiej tafli lodu, jeśli wierzyć wypowiedziom Naokiego Yoshidy dla serwisu Kotaku. Yoshida, który został mianowany po fatalnej premierze FFXIV, na reżysera odświeżonej wersji gry, przyznał, że Square Enix nie może sobie już pozwolić na podobny błąd w przyszłości.

"Jeśli znów popełnilibyśmy taki błąd jak FFXIV, to byłoby jak destrukcja naszej firmy. Nie zrobimy więcej takiego błędu".

Yoshida miał wielkie obawy o losy FFXIV jeszcze przed premierą gry:

"Kiedy usłyszałem, że gra pójdzie do sprzedaży w tym stanie od razu pomyślałem: 'to będzie najpewniej wielka pomyłka'".

Yoshida twierdzi, że błędem Square Enix były próby odejścia od sprawdzonej formuły gameplayu FFXI. Deweloperzy powinni od samego początku brać przykład przede wszystkim z World of Warcraft.

"Myślę, że gra wyszłaby dobra, gdyby zespół chciał sprawdzić, co się stanie jeśli przemienimy World of Warcraft w Final Fantasy. Ale oni tylko próbowali zrobić na siłę coś innego niż FFXI, dlatego też nie wyszło z tego nic dobrego".

Czy Square Enix pod kierownictwem Naokiego Yoshidy udało się uratować projekt Final Fantasy XIV? Obecnie trwa ostateczne dostrajanie wersji „A Realm Reborn”. O jej jakości przekonamy się już w przyszłym roku na PS3.

Źródło: własne

Komentarze (22)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper