Shepard odchodzi w stan spoczynku
Komandor Shepard wraz z załogą Normandii godził już zwaśnione rasy, walczył z tajnymi organizacjami i w końcu solidnie dał popalić Żniwiarzom. Robota wręcz paliła się w rękach, ale wygląda na to, że ikoniczna wręcz postać spełniła już swoje zadanie. W kolejnym Mass Effect na pewno nie spotkamy się z zaprawionym w bojach bohaterem.
Komandor Shepard wraz z załogą Normandii godził już zwaśnione rasy, walczył z tajnymi organizacjami i w końcu solidnie dał popalić Żniwiarzom. Robota wręcz paliła się w rękach, ale wygląda na to, że ikoniczna wręcz postać spełniła już swoje zadanie. W kolejnym Mass Effect na pewno nie spotkamy się z zaprawionym w bojach bohaterem.
Co więcej, w czwartej części kosmicznej sagi protagonista nie będzie nawet wzorowany na doskonale znanym herosie. Całą sprawę wyjaśnił jeden z producentów BioWare Montreal, Fabrice Condominas:
"Pewni jesteśmy jednego - nie będzie więcej Sheparda i trylogia z jego udziałem została zakończona. Nie chcemy w żadnym wypadku stworzyć "Sheparda 2" lub Mass Effect 4, gdzie główną postacią będzie żołnierz. Pracujemy nad czymś zupełnie innym, choć nie zapadły jeszcze konkretne decyzje co do reszty projektu."
Świeży powiew zawsze w cenie. Ja tam się cieszę, a Wy?