Black Ops - Declassified ze słabszą kampanią
Złych wieści na temat ciąg dalszy. Jakiś czas temu pisałem o braku zombiaków w kieszonkowym CoD, a dziś dowiadujemy się, że kampania (zwykle krótka, ale jakże efektowna i miodna) w wersji na Vitę będzie jeszcze krótsza i mniej "filmowa".
Złych wieści na temat ciąg dalszy. Jakiś czas temu pisałem o braku zombiaków w kieszonkowym CoD, a dziś dowiadujemy się, że kampania (zwykle krótka, ale jakże efektowna i miodna) w wersji na Vitę będzie jeszcze krótsza i mniej "filmowa".
Na blogu One of Swords pojawił się krótki wywiad z czołową personą Nihilistic Software, Robertem Huebnerem. Odnośnie priorytetów studia i trybu dla samotnego gracza, deweloper powiedział:
"W Black Ops - Declassified nie skupiamy się na wielkiej kampanii z filmowym rozmachem, do jakiej przyzwyczaili się gracze. Skupiliśmy się przede wszystkim na trybie multiplayer, aby w jak największym stopniu oddać prawdziwą esencję serii Call of Duty na konsoli przenośnej.
Kampania skupiać się będzie na krótkich misjach, podczas których należy wykonać konkretne zadanie i okraszona zostanie lżejszą fabułą. Załączamy do tego dodatkowe tryby, Time Trials i Hostiles, aby dostarczyć produkt, który śmiało będzie można nazwać kieszonkowym Call of Duty."
Czy mamy tutaj posiadaczy PS Vita, którzy rozważają jeszcze zakup tego tytułu?