Wpadka Stadlbauera. Czytelnicy alarmują!
Wiemy nie od dziś, że Nintendo olewa polski rynek, a firmie Stadlbauer, która dystrybuuje produkty japońskiego giganta daleko do SCE Polska i Microsoft Polska. Niestety, jak donoszą nasi czytelnicy fani Nintendo muszą przełknąć kolejną, gorzką pigułkę. [UPDATE]
Wiemy nie od dziś, że Nintendo olewa polski rynek, a firmie Stadlbauer, która dystrybuuje produkty japońskiego giganta daleko do SCE Polska i Microsoft Polska. Niestety, jak donoszą nasi czytelnicy fani Nintendo muszą przełknąć kolejną, gorzką pigułkę. [UPDATE]
Dostaliśmy maile od trzech graczy, którzy zakupili w sklepie Ultima grę Pokemon Black2/White 2 na konsolę Nintendo DS. Niestety okazuje się, że sprzedawana w Polsce wersja jest niemiecka i nie posiada opcji zmiany języka na angielski. Jeden z naszych czytelników podesłał zdjęcia i tak opisał całą sytuację:
"Ku mojemu zdziwieniu, po rozpakowaniu gry i jej włączeniu, przed moimi oczami ukazała się produkcja w całości po niemiecku, bez możliwości zmiany języka. Zadzwoniłem do firmy Stadlbauer aby dowiedzieć się, czy winny jest sklep Ultima, czy może ma to jakąś szerszą skalę. Miły pan ze Stadlbauera powiedział mi, że pomyłka dotyczy całego kraju i na razie, aby zaopatrzyć się legalnie w nowe Pokemony w Polsce, trzeba będzie kupić niemiecką wersję."
Za zaistniałą sytuacją winy nie ponosi więc sklep Ultima tylko dystrybutor gry, firma Stadlbauer. Nie wiadomo jednak jeszcze czy "wadliwa" jest cała partia towaru, czy tylko jej część. Jest jednak raczej pewne, że felerne egzemplarze będzie można wymienić na właściwie, gdy te pojawia się już w Polsce.
Za informacje dziękujemy Jakubowi.
[UPDATE]
Poproszony o skomentowanie całej sprawy przedstawiciel sklepu Ultima napisał nam:
"Mamy informację od kilku klientów, że Pokemon Black/White 2 na NDS, który otrzymaliśmy od oficjalnego przedstawiciela Nintendo na Polskę, jest w niemieckiej wersji językowej. Gry będziemy wymieniać kurierem na nasz koszt, w przyszłym tygodniu. Przepraszamy za zaistniałą sytuację."
