Chcecie grać na 3D TV? Przygotujcie polopirynę.
Zauważyliście, co robi ta pocieszna chmurka w nagłówku newsa? Już za 3 lata wszyscy będziemy puszczać tęczowe pawie. Przynajmniej na to się zanosi. Sony informuje i ostrzega!
Zauważyliście, co robi ta pocieszna chmurka w nagłówku newsa? Już za 3 lata wszyscy będziemy puszczać tęczowe pawie. Przynajmniej na to się zanosi. Sony informuje i ostrzega!
SCE uzupełniło ostrzeżenia zdrowotne dla użytkowników telewizorów, wykorzystujących technologię 3D. Nowe wpisy są dosyć niepokojące.
"Niektóre osoby mogą odczuć dyskomfort (taki jak zmęczenie oczu, ból głowy albo nudności), podczas oglądania filmów 3D, lub grania w gry 3D. Jeśli poczujesz taki dyskomfort należy natychmiast zaprzestać korzystania z telewizora, do czasu aż dolegliwości nie miną. (...) Wzrok młodych dzieci (w szczególności tych poniżej 6 roku życia) nadal się rozwija. SCEA rekomenduje, by najpierw skonsultować się z pediatrą lub okulistą, a dopiero później pozwalać dzieciom grać w gry 3D. Dorośli powinni nadzorować młode dzieci, podczas oglądania obrazów stereoskopowych".
Będziemy wymiotować, psuć sobie wzrok i rujnować zdrowie naszych dzieci. Super! Ale już całkiem serio: skąd lekarz ma wiedzieć czy obraz 3D nie zaszkodzi zdrowiu dziecka? Myślicie, że okuliści są na bieżąco z dokonaniami nauki i technologicznymi nowinkami? Zapewniam Was, że większość z nich ostatni raz czerpała swoją wiedzę ze studiów. Trzydzieści lat temu...
Co robi w tej sytuacji PSX Extreme? Sprawdza dla Was, z narażeniem zdrowia, te zagrożenia! Ściera, który dostaje choroby morskiej od byle FPS-a, został naszym królikiem doświadczalnym. Jeśli u aliena granie w 3D nie będzie wywoływać bólów głowy i wymiotów, to ta technologia będzie bezpieczna nawet dla noworodków. Ciekawi co się okaże? Wyniki testów 3D TV pojawią się w 156 numerze PSX Extreme!
