Conker nie zawsze był rozrabiaką
Wszyscy chyba kojarzymy Wiewióra jako zapijaczonego łobuza z Conker's: Bad Fur Day. Wydane wcześniej na GameBoy Color Pocket Tales przedstawiało go w zgoła innym świetle i o mały włos nie przełożyłoby się to na wersję dedykowaną Nintendo 64.
Wszyscy chyba kojarzymy Wiewióra jako zapijaczonego łobuza z Conker's: Bad Fur Day. Wydane wcześniej na GameBoy Color Pocket Tales przedstawiało go w zgoła innym świetle i o mały włos nie przełożyłoby się to na wersję dedykowaną Nintendo 64.
Zamiast Bad Fur Day Rare miało początkowo wyprodukować Twelve Tales: Conker 64, gdzie nie było mowy o cwaniaku z puszystym ogonem, który zmaga się zarówno z kacem jak i czyhającymi na niego niespodziankami losu. Fanowska strona Rareminion dorwała się do 30-minutowego filmiku z rozgrywki w Twelve Tales. Oryginalna wizja wygląda na grę dużo bardziej wpisującą się w klimaty Nintendo, niż konieczność oddawania moczu na złowrogie płomyki w finalnie wydanym produkcie.
Swoją drogą - przydałaby się nowa odsłona przygód Wiewióra. Oczywiście w wykręconym, meliniarskim klimacie i dziesiątkami odniesień do popkulturowych fenomenów z ostatniej dekady.
