Darling: Klasyczne nośniki zabiją konsole
Opierania się tylko i wyłącznie na fizycznych nośnikach mogą zabić następną generację konsol. Tak przynajmniej twierdzi David Darling, współzałożyciel Codemasters oraz prezes Kwalee. Wszystko sprowadza się do możliwej ceny produktu oraz jej konkurencyjności.
Opierania się tylko i wyłącznie na fizycznych nośnikach mogą zabić następną generację konsol. Tak przynajmniej twierdzi David Darling, współzałożyciel Codemasters oraz prezes Kwalee. Wszystko sprowadza się do możliwej ceny produktu oraz jej konkurencyjności.
"Jeśli następna generacja konsol będzie wykorzystywać nośniki typu DVD, to przestaną być one konkurencją dla innych platform. Nie można trzymać się starego układu tylko po to by dystrybutor i sprzedawca był szczęśliwy. Jeśli masz do wyboru produkt w pudełku za 60 $ oraz to samo w dystrybucji cyfrowej za 2$, to co wybierzesz? Nintendo 3DS oraz PS Vita nie są w stanie konkurować z produktami dostępnymi na App Store oraz Android Market."
Szanowny pan prezes zapomniał porównać jakość tych produktów. Popierdóła za dwa złote nie może się równać np. z takim Metal Gear Solid HD Collection, które w dystrybucji cyfrowej można nabyć za 99pln. A to akurat przykład z górnej półki.
"Konsole są niczym dinozaury, które zmierzają ku zagładzie, bo ich naturalne środowisko się zmienia. Sony, czy też Microsoft, nie może pozwolić by sprzedawca dyktował im warunki. Czas zerwać ze starym modelem, który jest po prostu za drogi. Następna generacja musi postawić na dystrybucję cyfrową, albo czeka ją zagłada."
Z tym po części się zgodzę. Stary model przestaje działać, a spadające wskaźniki sprzedaży tylko to uwydatniają. Rynek się zmieni, jednak nie w taki sposób. Według mnie w przyszłości będzie miejsce i dla fizycznych nośników i dla cyfrowych. Śmierć klasycznych konsol to tylko mokry sen firm pokroju Rovio i jej podobnych. Nie każdy kojarzy granie z pięciominutową partyjką w autobusie.
