Mamo, zaprosiłaś zombie na śniadanie?
Nowy zwiastun zmierzającej do kin, piątej odsłony filmowej adaptacji serii Resident Evil zaczyna się niczym bzdurna komedia romantyczna. Wiecie - rodzinne śniadanko, mama daje tatusiowi klapsa, który ma go przygotować na wieczorne figle, córka wciągająca płatki i banda zainfekowanych bydlaków. Ot, standard dla podmiejskich osiedli w USA.
Nowy zwiastun zmierzającej do kin, piątej odsłony filmowej adaptacji serii Resident Evil zaczyna się niczym bzdurna komedia romantyczna. Wiecie - rodzinne śniadanko, mama daje tatusiowi klapsa, który ma go przygotować na wieczorne figle, córka wciągająca płatki i banda zainfekowanych bydlaków. Ot, standard dla podmiejskich osiedli w USA.
Paul W.S. Anderson to gość, któremu należy się szacunek za Event Horizon, pierwsze Mortal Kombat, ba nawet mające premierę w 2002 roku Resident Evil. W temacie cyklu bazującego na grach Capcomu działa zasada czym dalej tym gorzej, choć nie powiem Afterlife oglądało się bardzo miło wcinając kanapki i sącząc zieloną herbatę. Trzeba tylko wyłączyć mózg.
Poniżej znajdziecie nowy trailer Resident Evil: Retribution, który zaczyna mdła, wspomniana we wstępie scena. Potem jest już tylko... hmmm lepiej. Ja łykam tę młodzieżową, wręcz teledyskową konwencję i liczę na przerysowane na maksa akcje i solidną porcję absurdów. Oczywiście w oczojebnym 3D.
