W Assassin’s Creed Valhalla powrócą kluczowe elementy serii. Twórcy sięgają po klasykę

Ubisoft zdradza kolejne informacje o Assassin’s Creed Valhalla. Twórcy podczas opracowywania nowej gry postanowili sięgnąć po kilka klasycznych elementów, które na pewno przypadną do gustu wiernym fanom pierwszych odsłon serii.

Ubisoft małymi krokami przybliża graczom Assassin’s Creed Valhalla. Studio nie dopilnowało informacji o pierwszym DLC oraz wywołało małą burzę z powodu rozgrywki w 30 klatkach na sekundę nawet na Xboksie Series X, ale najnowsze informacje są znacznie bardziej pozytywne.

W sprawie gry wypowiedział się ponownie Ashraf Ismail, który postanowił wspomnieć o między innymi ukrytym ostrzu. Znana broń została zaprezentowana na pierwszym zwiastunie nie bez powodu, ponieważ tym razem oręż będzie miał szczególne znaczenie dla całej gry. Dyrektor kreatywny tytułu potwierdził, że Eivor na początku nie będzie wprawionym w bojach asasynem. Główny bohater jest wikingiem i chociaż ikoniczną broń skrytobójców otrzyma „bardzo wcześnie”, to jednak na początku nie będzie mógł z niej w pełni korzystać. Mimo to protagonista szybko nauczy się opanowania ostrza i następnie będzie zabijał rywali dosłownie jednym atakiem.

Twórcy tym samym wracają do klasycznego „one-attack-one-kill”, ale to nie koniec dobrych informacji. W Assassin’s Creed Valhalla pojawi się także opcja wtapiania się w tłumy – Eivor będzie mógł schronić się obok innych osób, by w odpowiednim momencie wyciągnąć miecz i zaatakować.

Ashraf Ismail zaznaczył, że te elementy mogą w pewien sposób nie pasować do nordyckiego klimatu i wikingów, ale deweloperzy podobno zadbali o odpowiednie wprowadzenie funkcji do gry. Gracze nie będą oczywiście zmuszeni do korzystania z propozycji, ale Ubisoft postanowił sięgnąć po klasyczne ruchy, by tym samym zapewnić odpowiednie atrakcje wiernym fanom pierwszych odsłon serii.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Assassin's Creed Valhalla.