iPhone SE w teście wytrzymałości. Budżetowy smartfon Apple nie zawiódł
Nowy iPhone SE trafia do pierwszych klientów, dlatego też długo nie musieliśmy czekać na "wyszukane" testy wytrzymałości smartfona Apple. Pomimo niższej ceny, urządzenie nie zawiodło jakością wykonania, a musiało zmierzyć się z kilkoma przejawami pomysłowości użytkowników.
iPhone SE został wyceniony na 2199 zł i choć urządzenie spotyka się z mieszanymi opiniami dotyczącymi designu, nie można mu odmówić mocy zagwarantowanej przez procesor A13 Bionic, który znalazł się także w ubiegłorocznej serii iPhone 11.
Jeśli wciąż zastanawiacie się, czy iPhone SE może okazać się dobrą propozycją na kolejny smartfon, to warto zapoznać się z poniższym materiałem. JerryRigEverything ponownie testuje wytrzymałość urządzenia, nie mając oporów przed brutalnym zarysowaniem ekranu, kamery lub nawet potraktowanie sprzętu ostrym nożem do tapet.
iPhone SE i test wytrzymałości
iPhone SE nie zawiódł. Jego przedni ekran został przygotowany ze szkła, którego nie zarysujemy kluczami w kieszeni, a dopiero mocne ingerencje sprawiają, że na smartfonie pojawią się rysy. Apple zapewniło cienką warstwę plastiku, która przyjmuje część obrażeń, a uszkodzenia najszybciej pojawiają się na aparacie – za sprawą zastosowanego szkła. Na bokach znalazła się aluminiowa rama, która powinna poradzić sobie z lekkimi upadkami. JerryRigEverything zdecydował się nawet na test ognia i pomimo wyraźnego śladu po tym doświadczeniu, iPhone SE nadal działał. Konstrukcja również nie uległa złamaniu.
Wszystkie te niestandardowe i całkiem ryzykowne testy udowadniają, że iPhone'a SE będzie sprzętem, który przetrwa podczas klasycznego, codziennego użytkowania.
Dopiero za kilka miesięcy możemy spodziewać się prezentacji nowego flagowca Apple, choć informatorzy już udostępnili część szczegółów dotyczących notcha. Zdecydowano się na mniejsze „wcięcie” w ekranie.
