Wiedźmin na zdjęciach z planu. Jaskier mógł wyglądać inaczej. Niewykorzystane sceny z dzieciństwa Renfri
Netflix znów ujawnia kulisy powstawania serialowego "Wiedźmina", który cieszy się ogromną popularnością. Tym razem możemy przyjrzeć się odrzuconym w fazie preprodukcji kostiumom i scenom, które zostały nakręcone, ale nie weszły do finalnego montażu.
Okazuje się, że strój Jaskra z serialu "Wiedźmin" mógł wyglądać trochę inaczej od tego, co zobaczyliśmy w finalnej postaci pierwszego sezonu.
Tak jak w książkach, Jaskier miał w pierwotnej koncepcji nosić kapelusz z piórem i trochę inne szaty. Lauren S. Hissrich, czyli showrunnerka serialu, wyjaśniła, że odrzucono taki pomysł, bo Joey Batey nie podobał się jej w takim nakryciu głowy. W naszej galerii możecie się przekonać, czy faktycznie wyglądało to kiepsko.
Wiadomo też, że Netflix nakręcił rozbudowane sceny z przeszłości Renfri (dokładnie z dzieciństwa dziewczyny). Showrunnerka i producenci podjęli jednak finalnie decyzję, że nie uwzględnią tych ujęć w serialu - m.in. z tego powodu, że obsadzono Emmę Appleton w roli dorosłej Renfri. Na zdjęciach w naszej galerii można zobaczyć oprócz młodej Renfri również królową Arideę, Stregobora i łowczego, który miał zamordować Renfri.
Kolejne fotografie przedstawiają m.in. Visennę (w którą wcieliła się Frida Gustavsson), czyli matkę Geralta, która niestety wystąpiła w serialu tylko w bardzo krótkiej scence. Możliwe jednak, że autorzy trochę rozwiną wątek rodziców Białego Wilka w drugim sezonie.
Jeśli jesteście zainteresowanie szczegółami wykonania strojów z serialu i pracą jednego z kostiumografów, to warto wybrać się na stronę przedstawiającą portfolio Tima Aslama.
Warto również sprawdzić:
