EA pracuje nad technologią, dzięki której jeszcze szybciej wydamy pieniądze. Mikropłatności w naszym telefonie
EA nie od dziś jest znane w branży, jako korporacja która bardzo skupia się na osiąganiu jak największych zysków ze swoich już wydanych gier.
Obecnie światowy wydawca skupia się ponoć na stworzeniu nowej technologii, mającej na celu umożliwienie zakupów wewnątrz gry, za pomocą telefonu. Patrząc na kwoty dochodu, jakie przynoszą takie serie jak FIFA, Madden oraz NFL - jest to w pełni zrozumiałe. Firma jednak wciąż szuka sposobu, by zwiększyć swoje zyski, a jednym z nich ma być możliwość szybkiego i łatwego zakupu wirtualnych przedmiotów bezpośrednio przez nasz telefon.
Na początku tego miesiąca, do Biura Patentów i Znaków Towarowych, napłynął wniosek, który poniekąd ujawnił plany EA związane z mikropłatnościami. Gracze mają otrzymać możliwość zakupu potrzebnych przedmiotów za sprawą (zapewne) specjalnej aplikacji, nie przerywając tym samym gry na konsoli. Wszystko ma być jednym, żyjącym organizmem, który funkcjonowałby wokół sfery gry. Dzięki temu, w ciągu sekundy wirtualne dobra znalazłyby się w naszej grze.
Albo więc każda z gier dostawałaby tzw. companion app, albo też EA planuje uruchomić centralną platformę, do której z czasem dołączały będą kolejne tytuły. Jedno jest pewne, korporacja jest świadoma, jakie pieniądze wchodzą w grę i ani myśli z nich rezygnować.
Warto się także zainteresować:
