Mikropłatności w NBA 2K20 mogą wprawić w zakłopotanie część graczy. Pegi ujawnia szczegóły
Ujawniony w zeszłym tygodniu zwiastun trybu MyTeam wywołał oburzenie wśród graczy i zdobył blisko 18 tysięcy negatywnych reakcji na platformie YouTube.
Im bliżej premiery kolejnej odsłony serii NBA 2K, tym coraz częściej dostajemy niepokojące sygnały, jakoby twórcy po raz kolejny pokusili się o wprowadzenie wyjątkowo agresywnych form mikropłatności, wbrew wcześniejszym zapewnieniom i przeprosinom, jakie składali wielokrotnie na przełomie ostatniego roku. Już wspomniany przeze mnie trailer bardziej zdawał się przypominać reklamę platformy do zarabiania pieniędzy, aniżeli gry.
Dziś natomiast otrzymaliśmy nie napawające optymizmem informacje od samego PEGI, organizacji zajmującej się oceną i nadawaniem odpowiednich kategorii wiekowych grom. Jej przedstawiciele wprost napisali, że mechaniki zawarte w grze mogą naruszyć strefę komfortu niektórych ludzi. Mamy jednak z drugiej strony informacje, że tytuł posiadać będzie deskryptor hazardowy tylko, jeśli gra będzie miała zaimplementowane mechanizmy zachęcające i uczące graczy hazardu, a tego NBA 2K20 nie robi, jeśli mamy się trzymać definicji.
Z werdyktem musimy poczekać jednak do premiery gry i tak zapewne zrobi również PEGI. Jeśli jednak pewna gracza zostanie przekroczona, wówczas tytuł może stracić kategorię wiekową 3+.
Więcej na temat NBA 2K20:
- NBA 2K20 jednak potrzebuje naszych pieniędzy. Zwiastun trybu MyTeam jest z nami szczery do bólu
- W NBA 2K20 znów odwiedzimy ziomali na dzielni. Tryb Neighborhood z minigierkami na zwiastunie
- NBA 2K20 bez koniecznego grindu. Tytuł zapewni dużo więcej frajdy