Był nietoperz, czas na żółwie
Niektórym dzieciństwo kojarzy się z wakacjami na wsi, Troskliwymi Misiami i Świerszczykiem. Tym autentycznie dla dzieci, żeby nie było. Reszta, która spędzała czas na ganianiu się po podwórku z kijemi w łapach, wciąganiu kolejnych odcinków Żółwi Ninja i kinowych przygód Splintera i ekipy, może zadrżeć w podnieceniu. Możliwe, że Rocksteady postawi na zielonych ninjasów, miast od razu iść w trzecią część Batmana!
Niektórym dzieciństwo kojarzy się z wakacjami na wsi, Troskliwymi Misiami i Świerszczykiem. Tym autentycznie dla dzieci, żeby nie było. Reszta, która spędzała czas na ganianiu się po podwórku z kijemi w łapach, wciąganiu kolejnych odcinków Żółwi Ninja i kinowych przygód Splintera i ekipy, może zadrżeć w podnieceniu. Możliwe, że Rocksteady postawi na zielonych ninjasów, miast od razu iść w trzecią część Batmana!
Jasne, obie części przygód Mrocznego Rycerza to szczyt drabinki growej ekstraklasy, ale z dobrą grą o Turtlesach nie mieliśmy styczności od szmatu czasu. Tym bardziej cieszy raport Paul Gale Network, który podaje, iż kolejną grą Rocksteady będzie Teenage Mutant Ninja Turtles: Manhattan Crisis (na NES-ie mieliśmy kultowe TMNT 3: Manhattan Project) z czwórką grywalnych żółwi. Każdy z bohaterów charakteryzować ma się własnymi zagraniami, specyficznym uzbrojeniem, a także dodatkami takimi jak bomby dymne, shurikeny i ekwipunek do eksploarcji terrnu (buty do wspinaczki, liny zakończone hakami). Gra zaoferuje też retrospekcje, w których to wcielimy się w rolę mistrza Splintera znanego jako Hamato Yoshi nim stał się szczurem, Bebopa, Rocksteadiego, doktora Baxtera Stockmana. Kultowy Shredder i Krang wystąpią w roli bossów.
Twórcy Arkham Asylum i Arkham City powinni w temacie beat'em upa poradzić sobie znakomicie. Spoglądając na poniższe wideo ma się ochote wręcz wymodlić, by ta plotka okazała się prawdą. Kto pamięta, ten wie, jak miodny był to tytuł, czy to w wersji oryginalnej, czy na swojskim Pegazusie. Cowabunga!
