Mario Kart Tour oferuje nachalne mikrotransakcje. Wyciekł gameplay
Pierwsi gracze sprawdzają Mario Kart Tour, ale Nintendo przed zaoferowaniem gry szerokiej publiczności musi dopracować balans. Aktualnie za dodatkowe pieniądze możemy zdobyć znaczącą przewagę.
Beta Mario Kart Tour wystartowała, ale aktualnie propozycja jest testowana przez wybranych graczy. Mimo to już teraz możemy spojrzeć na rozgrywkę, która wygląda jak typowy Mario Kart – podczas sterowania korzystamy z palucha, a twórcy nie zapomnieli o najróżniejszych broniach, czy też o odpowiednim wchodzeniu w zakręty.
Beta Mario Kart Tour w połowie maja
Gdzie leży problem? W Sieci nie brakuje opinii, według których Mario Kart Tour jest aktualnie przeładowane mikrotransakcjami. Klienci mogą nabyć nowych kierowców, kolejne pojazdy lub lotnie i wszystkie elementy wpływają na nasze osiągi.
Jeśli kupimy przykładowo odpowiednią postać, to zyskujemy przewagę, która znacząco wpływa na zabawę i pozwala wygrać wyścig. Tytuł jest dostępny w modelu biznesowym free-2-play, ale oczywiście twórcy wpadli na pomysł staminy – system ogranicza liczbę wyścigów, w których możemy wziąć udział za darmo.
Poniżej przedstawiam gameplay, ale oczywiście ostrzegam – Nintendo nie pozwala na publikacje filmów, więc materiał może zniknąć z serwerów YouTube'a.
Więcej o Nintendo:
- Nintendo także chce korzystać z technologii Microsoftu
- Game Boy miał otrzymać ekran dotykowy
- Blizzard chętnie przerzuci kolejne gry na Nintendo Switcha