Pachter: "Wii U to nie next-gen"

Michael Pachter, analityk w firmie Wedbush Morgan wyraził się w temacie nadchodzącej konsoli Nintendo. Według niego nie mamy tutaj do czynienia z konsolą nowej generacji i to m.in. dlatego koncerny takie jak Microsoft mogą spać spokojnie. 

Michael Pachter, analityk w firmie Wedbush Morgan wyraził się w temacie nadchodzącej konsoli Nintendo. Według niego nie mamy tutaj do czynienia z konsolą nowej generacji i to m.in. dlatego koncerny takie jak Microsoft mogą spać spokojnie. 

 

W zasadzie gość nie stwierdził chyba niczego odkrywczego, bo de facto Wii U nie będzie raczej znaczącą wybiegać w przyszłość od możliwości technicznych PlayStation 3 czy Xboxa 360. Nasz ulubiony prorok branży stwierdził, że Microsoft mógł dokonać bardzo dokładnego porównania i dojść do wniosku, że Wii U na starcie zaoferuje to samo co 360, tylko w wyższej cenie. 

 

 

"..I znowu ich next gen jest current genem. Ale ludzie myślą - "co zrobią Microsoft i Sony w starciu z Nintendo?", nie obchodzi ich to. Microsoft zwłaszcza nie musi się obawiać Wii U. Oni patrzą na Wii U jak na X360 z tabletem, ktory ponownie trafi na rynek, tylko w wyższej cenie"

 

 

Z jednej strony, Pachter ma rację. Nintendo za późno wkracza w erę HD a ich nadchodzący hardware może nie wzbudzić już takiego zainteresowania jak sprzęty konkurencji. Wszystko będzie zależało od gier i ostatecznie tego, jak będzie sprawować się sama konsola. Mam nadzieję, że tym razem Ninny postawi na multimedialność i rozwój struktur sieciowych, bo te aspekty w przypadku firmy Mariana schodziły raczej na drugi plan. Michael dodał jeszcze, że Nintendo może mieć kłopoty z supportem od third-party developerów. A wszystko to przez tablet, który komplikuje kwestie game designu w produkcjach multiplatformowych. Faktycznie, może się to odbić na późniejszyym terminie premiery danej gry przez konieczność odpowiedniego dostosowania interfejsu pod tablet.