Styczniowa aktualizacja Halo: The Master Chief Collection
Halo: The Master Chief Collection doczekało się dwa dni temu nowej aktualizacji. Co przygotowała dla nas ekipa 343 Industries?
Tak, wiem, o Halo piszemy za mało. Dlatego postanowiłem zerknąć, co tam u Master Chiefa słychać. 343 Industries, które ciągle wspiera wydaną na Xboksa One kolekcję, dwa dni temu wypuściło nową aktualizację.
343 Industries zadowolone z tego, jak wygląda multiplayer w Halo Infinite
Jakie zmiany i nowości wprowadziła ekipa 343 Industries do Halo: The Master Chief Collection wraz ze styczniową aktualizacją? Przede wszystkim dodano opcję współczesnego sterowania, które ma na celu wygładzić poruszanie się i ruch kamerą na drążkach analogowych. Włączenie tej opcji w menu znacząco upłynni ruch kursora.
Dodano także nowe czaszki, które pozwalają modyfikować kampanię dla jednego gracza. Są to:
- Anger – Przeciwnicy są agresywniejsi, strzelają szybciej i częściej
- Bandana – poprawiono błąd z niedziałającą nieskończoną amunicją w broni energetycznej
- Catch – przeciwnicy częściej rzucają i pozostawiają granaty
- Ghost – postacie kierowane przez SI nie będą klinczowane po ciosie pięścią
- Sputnik – zmniejszy się masa obiektów w grze
- That's Just Wrong – wzmacnia słuch sojuszników i rywali, ci drudzy usłyszą każdy, nawet najcichszy szmer. SI cechuje się lepszą celnością
- Thunderstorm – przeciwnicy są znacznie trudniejsi do zabicia, wzmocniono ich siłę, szybkość i celność
- Tough Luck – przeciwnicy nigdy nie uciekają i atakują non stop
Uaktualniono także playlisty w grze, wprowadzając “Super Duper Fiesta!”, która jest miksem pomiędzy H2C, H3, H4 i H2A.
Oprócz tego poprawiono różne błędy w trybie sieciowym każdej z gier, a w ODST usprawniono kooperacyjną grę.