Celeste. Niezależna perełka znalazła już 500 tysięcy nabywców
Niezależne gry wideo potrafią być zarówno niesamowicie fantastycznie zaprojektowane, ale także też przejść kompletnie niezauważone. Gdy na początku roku Celeste zgarnęło niemalże same noty 10/10, wielu usłyszało o tej perełce po raz pierwszy w życiu.
Ostatnie dzieło autorów TowerFall, które było całkiem udaną grą do wspólnej zabawy ze znajomymi na jednym ekranie, jest znacznie bardziej ambitne i dojrzałe.
Tytuł posiada metaforyczną, niezwykle istotną fabułę, która pozwala nam wejść w buty dziewczyny o imieniu Madeline, która walcząc ze swoimi wewnętrznymi demonami, musi wspiąć się na szczyt tytułowej góry Celeste. Całość jest dosyć niebezpośrednim ujęciem naszej wewnętrznej walki z chorobami psychicznymi, co było najważniejszym celem artystycznym przy jej tworzeniu.
Nie bez powodu dzieło Matt Makes Games zgarnęło podczas The Game Awards nagrodę dla najlepszej gry niezależnej i gry zmieniającej świat. Tym bardziej cieszy to, że tak specyficzną produkcję kupiło już 500 tysięcy osób. Na pożegnanie deweloperzy zaserwują nam kilka dodatkowych poziomów w 2019 roku, a potem zaczną kolejny projekt.
Celeste - przemówienie z The Game Awards
Best Independent Game award goes to @celeste_game! Fantastic speech! #TheGameAwards pic.twitter.com/oflbjEzPwb
— The Game Awards (@thegameawards) December 7, 2018