Sukces PlayStation 4 i Spider-Mana wciąż napędza Sony. Firma prognozuje większe zyski
Sukces wirtualnego Człowieka Pająka był tak duży, że Sony może sobie pozwolić na większą nonszalancję w kwestii prognozowanych zysków. Ale nie tylko. Firmę napędza cały oddział PlayStation, łącznie z dostępnymi na PS4 grami 3rd party.
Jak podaje agencja Bloomberga, Sony zrewidowało swoje prognozy finansowe na obecny rok fiskalny. To w zasadzie w pełni zasługa PlayStation i sprzedawanych na tę konsolę gier.
Japońska korporacja zwiększyła przewidywaną kwotę zysków z 5,9 miliardów dolarów (670 miliardów jenow) do kwoty 7,72 miliardów dolarów (870 miliardów jenów). Podobnie z dochodami, które wg. nowych prognoz wzrosną z przewidywanych wcześnie 8.6 trylionów jenów do 8.7.
Jak się okazuje, to w dużej mierze zasługa niepozornego Petera Parkera. Rekordowa sprzedaż i popularność Spider-Mana od Insomniac Games przełożyła się na oszałamiający sukces całej dywizji PlayStation. PS4 zarabia dla Sony również na innych frontach, poprzez gry 3rd party, głównie Fortnite i Call of Duty: Black Ops4, a teraz przewiduje się również świetną sprzedaż Red Dead Redemption 2. Wydawcy muszą dzielić swoje zyski z Sony zarówno ze sprzedaży całych gier, jak i dostępnych poprzez mikrotransakcje wirtualnych dóbr.
Zresztą cały dział PlayStation jest w zasadzie obecnie głównym koniem pociągowym całego Sony (choć nie jedynym). Na pewno pomaga zachować Japończykom stabilność, zwłaszcza w obliczu mniej pewnych gałęzi działalności firmy, w tym działu zajmującego się produkcją smartfonów. Sam zysk operacyjny PlayStation wzrósł w porównaniu do zeszłego roku o 65%. Jak mówi Damian Thong, analityk Macquarie Group, "to będzie najlepszy rok dla PlayStation, dla gier first party oraz ogólnej dochodowości platformy.'