Netflix jest odpowiedzialny za 15% ruchu w internecie. Gry ze znacznie gorszym wynikiem
Nagromadzenie najróżniejszych platform streamingowych nie służy branży, ale Netflix pewnie nie może narzekać na wyniki. Użytkownicy platformy odpowiadają za 15% całej przepustowości w internecie.
W ostatnich miesiącach coraz częściej słyszymy o ekskluzywnych produkcjach dostępnych na kolejnych platformach streamingowych i zdaniem specjalistów właśnie ze względu na nagromadzenie usług, użytkownicy coraz chętniej wracają do piractwa.
Piractwo wraca do łask. Nagromadzenie usług streamingowych powodem powrotu do torrentów
Firma Sandvine opublikowała konkretny raport dotyczący wykorzystania zasobów internetu przez użytkowników – okazuje się, że aż 58% całego transferu odpowiada za streaming wideo, a 15% przepustowości Sieci przypada platformie Netflix.
Sytuacja jest ciekawa, ponieważ wspomniany w tym tygodniu BitTorrent ma osiągać wyniki na poziomie 22% (31% w regionie EMEA), ale już tylko 17% ruchu generują strony www, YouTube ma osiągać około 11,4% ruchu, a niespełna 8% to rezultat wygenerowany przez gry (pobieranie i rozgrywka online).
W kolejnych latach możemy w tym zestawieniu zobaczyć kolejne ciekawe ruchy – Netflix może umacniać się na pozycji lidera streamingowych platform, jednak nie możemy zapomnieć o dużych planach takich firm jak Google oraz Ubisoft. Ta pierwsza korporacja testuje już Project Stream, który ma zapewnić nam rozgrywkę w najlepsze tytuły AAA właśnie za pośrednictwem streamu – w przeglądarce Chrome mamy włączyć przykładowo Assassin's Creed: Odyssey.
