Konami dobrało się do fanowskiej próby odtworzenia P.T

Wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Kolejna fanowska próba odtworzenia gry została udaremniona - Konami anulowało projekt stworzenia P.T na komputery. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym jak pewien nastolatek postanowił przenieść P.T na komputer. Udało mu się nawet stworzyć grywalną wersję, którą udostępnił w Sieci. Sprawa doszła jednak do Konami, co ma dwie strony medalu.

P.T zostało odtworzone na PC i jest dostępne w grywalnej wersji

Chociaż gra wciąż wymagała pewnych szlifów, o których wspomniał autor produkcji, a animacje nie były najlepszej jakości Qimsar skorzystał z oryginalnych assetów P.T. Konami dowiedziało się o całej sprawie i anulowało projekt, co zaskoczyło młodego dewelopera.

Zastanawiałem się, dlaczego to mój remake był tym, który został zdjęty, a nie stało się tak z dziesiątkami innych prób, których autorzy nie byli w stanie ich nigdy ukończyć. Może to dlatego, że byłem tak blisko ukończenia? Może dlatego, że stała się popularna (przy okazji, Polygon i każda inna strona nigdy nie poprosiła mnie o zgodę na napisanie artykułu o mnie i moim remake'u, ale nie obchodzi mnie to, wybaczam wszystkim).

Co ciekawe, praca Qimsara nie dość, że stała się na tyle popularna, że Konami postanowiło zaoferować mu staż, podczas którego miałby tworzyć różne rzeczy dla trzech oddziałów firmy: europejskiego, japońskiego i amerykańskiego. Warto podkreślić, że siedemnastolatek nie uczęszcza jeszcze do szkoły średniej.