Rainbow Six Siege podejmuje walkę z oszustami
Tom Clancy's Rainbow Six Siege jest już prawie 3 lata na rynku. Chociaż najgorsze czasy ma już za sobą nadal musi zmagać się z graczami, którzy oszukują.
Tom Clancy's Rainbow Six Siege z każdym rokiem staje się coraz popularniejszą grą wieloosobową jak i e-sportową. Niestety ma to także swoje minusy - wiele osób coraz chętniej próbuje uprzykrzyć mecze innym wykorzystując rózne programy lub błędy gry. Ubisoft postanowił przeciwstawić się tej sytuacji i podjąć walkę z oszustami.
Tom Clancy's Rainbow Six: Siege z 35 milionami graczy
Oszukiwanie w grze to nie tylko wykorzystywanie różnych programów, aby np. widzieć przez ściany czy strzelać bez odrzutu. To także kupowanie możliwości zagrania z oszustem, który pomoże nieuczciwie zdobyć najwyższą rangę w grze. Ubisoft przyjrzał się sprawie i 16 lipca zablokuje 600 kont. Będą to nie tylko konta graczy, którzy używali nielegalnych oprogramowań, ale także tych którzy korzystali z nieuczciwej "pomocy". Co więcej serwis specjalizujący się w tej dziedzinie - Diamondboost.me został w końcu zamknięty, a jego właściciel oferuje swą pomoc w zwalczaniu oszustów.
Deweloperzy rozważają stworzenia opcji, która będzie wymagać aktywacji weryfikacji dwustopniowej konta, aby móc brać udział w grach rankingowych. Jeżeli w takim meczu pojawi się oszust, gra ma anulować wynik meczu. Ubisoft zamierza także usprawnić system matchmakingu, który obecnie umożliwia graczom z niskimi rangami grę z wysokimi. Gracze mają otrzymać także więcej opcji raportowania podejrzanych sytuacji w grze i podjęcia walki z oszustami.
W ostatnim czasie zaktualizowany został system anticheaterski BattlEye, a w ostatnich dniach Ubisoft zaimplementował w grze hotfix, który ma usprawnić wychwytywanie nowych problemów i glitchy. Dzięki temu deweloperzy bedą mogli regularnie wprowadzać małe poprawki na PC, które mają zapobiec wykorzystywaniu błędów gry do tworzenia cheatów.