Życie PS4 powoli dobiega końca
PlayStation 4 sprzedaje się nad wyraz dobrze, kolejne duże premiery na horyzoncie, a przed nami targi E3. Jednak dzisiejsza wypowiedź Johna Kodery, szefa Sony wzbudzi sporo dyskusji na temat PS5.
PlayStation 4 sprzedaje się od samego początku znacznie lepiej niż Sony się spodziewało. W dniu premiery zszedł milion konsol i późniejsza sprzedaż nie zwalniała. Po jakimś czasie przełożyło się to na kolejne świetne gry po tym, jak zaufanie do rynku konsol u wydawców zostało odnowione.
Sony współpracuje z AMD nad usprawnieniem kompilatora. Chodzi o PS5?
Konsole Sony żyły do tej pory 10-letnimi cyklami życia, więc do zakończenia produkcji PS4 daleka droga. Ale zmiana generacji zaczyna nam powoli majaczyć na horyzoncie. W trakcie rozmów z inwestorami, nowy szef Sony - John Kodera - powiedział zaskakujące dla wielu zdanie.
Cykl życia PlayStation 4 dobiega powoli końca.
Informację o tym podał znany japoński dziennikarz branży finansowej - Takashi Mochizuki.
SIE小寺さん：「（プレイステーション4は）いよいよコンソールライフサイクルの終盤に入る」
— Takashi Mochizuki (@6d6f636869) May 22, 2018
Czy to oznacza, że PS5 dostaniemy w tym roku? Nie. Po pierwsze, na spotkaniu z inwestorami przedstawiane są długoterminowe plany. Po drugie - Shawn Layden przyznał, że na E3 żadnego sprzętu nie zobaczymy. Po trzecie - po prostu to za mało czasu by zapowiedzieć nową generację i rozkręcić hype. Nie mówiąc już o produkcji gier oraz premierach gier 1st party na PS4.
Kiedy więc pojawi się PlayStation 5? Mając na uwadze komentarz Kodery, 2019 lub 2020 wydają się pewnikami. Oczywiście to wszystko kwestia tego, ile Sony na PS4 jeszcze zarobi i czy technologia z której chcą korzystać będzie gotowa. Osobiście jednak spodziewam się premiery dopiero za dwa lata, gdy największe premiery pokroju The Last of Us 2 czy Ghost of Tsushima pojawią się na PS4.
