Belgia deklaruje - lootboksy będą nielegalne
Rządy krajów powoli zabierają się za regulację skrzynek, lootboksów i innych tego typu elementów hazardowych w grach. Belgia znalazła sposób jak poradzi sobie z tym problemem.
Niedawno rząd Holandii zdecydował, że w tym kraju, aby mogła się ukazać gra z mikrotransakcjami potrzebna będzie specjalna licencja, a politycy i tak będą przyglądać się czy granica nie została przekroczona.
Analitycy wyliczyli ile wydamy na skórki do 2022 roku
Belgijska komisja ds. gier od dłuższego czasu przygląda się takim grom jak Star Wars Battlefront II, FIFA 18, Overwatch czy Counter-Strike: Global Offensive i zauważyła, że tylko ostatnia produkcja DICE nie narusza przepisów dotyczących hazardu w tym kraju i to tylko dlatego, że EA zmieniło system mikropłatności w grze.
Minister sprawiedliwości, Koen Geens stwierdził, że FIFA 18, Overwatch i Counter-Strike: Global Offensive są nielegalne i twórcy muszą usunąć skrzynki ze swych gier. W przeciwnym razie wydawcy ryzykują kary pozbawienia wolności do pięciu lat i konieczność zapłacenia grzywny w wysokości 800 000 euro. Dodatkowo biorąc pod uwagę, że w Belgii dużą część społeczności stanowią nieletni gracze to zdaniem Koena Geensa kara może zostać podwojona. Minister zamierza porozmawiać z twórcami, by przekonać ich, aby usunęli mikropłatności ze swych gier.
Podjęliśmy już wiele działań mających na celu ochronę zarówno nieletnich, jak i dorosłych przed wpływem m.in. promowania hazardu. Dlatego musimy być pewni, że dzieci i dorośli nie będą mieli do czynienia z grami losowymi, gdy szukają rozrywki w grze wideo".
Wygląda na to, że już wkrótce los niektórych gier stanie na włosku, jeśli te postulaty zostaną wprowadzone.
