Mount & Blade 2. Destrukcja otoczenia oraz inne nowe informacje
Mount & Blade 2: Bannerlord chwali się kolejnymi zmianami w grze. Produkcja wprowadza elementy, których brakowało w pierwszej części.
Mount & Blade 2: Bannerlord jest jedną z tych gier, na których kontynuację czekamy latami. Wydaje się jednak, że twórcy wiedzą co robią i szykuje się kolejna gra na setki godzin.
W Bannerlord możemy liczyć na głębsze relacje z towarzyszami
Tym razem autorzy pochwalili się nowymi elementami, które zostały już zaimplementowane w grze. Podczas oblężenia zamku w Mount & Blade: Warband nie mogliśmy liczyć na efektowne zniszczenia konstrukcji. Za to w Bannerlord niektóre elementy zamków będą się już rozpadały.
Ponadto dowiedzieliśmy się o nowym systemie wizualizacji krwi i ran. Jak odpowiada na pytanie główny artysta gry - Ozgur Saral:
Każda cząsteczka (powstała np. podczas ciosu mieczem czy biegu przez błoto) może pozostawić odpowiedni efekt poprzez przyklejenie się do otaczających ją obiektów. Siatki krwi, zaprojektowane w zgodzie z oświetleniem bazującym na fizyce, pozwalają nam uzyskać bardziej realistyczne efekty w porównaniu do Warbanda.
Deweloper Mount & Blade 2: Bannerlord poinformował również o zmianach w miastach i wioskach. Lokacje te mają zawierać znacznie więcej budynków odzwierciedlających dane frakcje. Napotkamy więcej kolorowych ulic, które będą domem dla gangów. Gra zaoferuje możliwość rozprawienia się z okolicznymi rzezimieszkami.